Twierdza Alkarin

r0m

no wiadomo ze duzo lepsze ale odkad mam figsa wiwerny lubie grac na wronie Razz

Galharen_

No, zalożyłem nowe konto, bo kurde za nic nie mogłem sie zalogować...

Zagraliśmy dzisiaj z Śrubenem fajną bitewkę na 1900.
Kurde, 2 rozpy kawaleryjskie to takie szachy, że szok.
Udało mi się wycisnąć 13:7 dla mnie, ale nieraz szala zwycięstwa przechodziła z jednej strony na drugą.
Przetestowałem dzisiaj Dragon Mage'a i nawet się sprawdził, ba, nawet przeżył całą bitwę, co prawda na 1 ranie Wink

Sprawdza się to, że fast w armii jest bardzo potrzebny, bo daje troche możliwości Smile

Najlepsze jest to że przez pierwsze 3 tury zapominałem o bound spellu Wink

Moja rozpa to bsb, dragon mage, 2x6 dragonów, 2x5 dragonów (wszyscy z bajerami np. war banner, muzycy), 5 ellyrianów, 12 Lothern Sea Guard (tak tak, nie mylicie sie - wystawiłem ich Cool

), 2 bolce.

diaconuparty

Dzisiaj z Larandilem pyknęliśmy na 500pkt w Hordy, czas przynaglił i po ostrej szarży Larandila mój bohater ledwo zipiąc rozpoczął swoją turę, po wyklepaniu się okazało że bohaterka Larandila jakimś cudem przeżyła, jedyna szansa żeby ją zabić było uwaga wyrzucenie dwóch szóstek, mówie to do Jędrzeja,że już wygrał bo pewnie ich niewyrzucę, rzucam... i co 2 SZÓSTKI normalnie szok........ laliśmy jak nieiwem

wiadomo Trolle rządzą Very Happy

Galharen_

Ehh, jak to dobrze sobie zagrać w końcu w wfb od dłuuugiego czasu.
Graliśmy z Romkiem na 2111, i hitem okazał się u mnie arcymag, bo nie dość, że sam poradził sobie z obroną przed 3 magami O&G w tym jedynm arcusiem, to sam bardziej od nich żezał. Gdzieś po 5-tej turze Romek powiedział, że nie ma po co juz grać, tak więc elfiki znowu dały rade Cool

r0m

ten arcymag rzeczywiscie byl przegieciem na calej lini, jakies 4-5 IFek mial, w tym "dosc" wazny pocisk na mengili... ale bitewka calkiem przyjemna, z akcjami typu zalogi maszyn wytrzymuja szarze dragonow, orła i fasta, czy tez pajaki ktore prawie pokonały dragonow Smile

Galharen_

Prawie

Galharen_

Drugi tydzień pod rząd graliśmy z Wacą w twierdzy (formę trzeba odzyskać Wink

) tym razem na 2k. Wczoraj zagrałem rozpą totalnie ofensywną, pierwszy raz w 7ed. na samej kawie prawie i dużym smoku.
Jedyna piechota to 2x10 archerów, czyli wymagany core Smile

Waca grał na Druchii anoitedzie na slaanesh steedzie (kurde, koleś ma 5A z ASF, S8 i bez sejwa Shocked

) i 3 magach slaaneshowych.
Standardowo przegrywam rzut na rozpoczęcie i już w I turze o mało co nie straciłem smoka, bo annoited z poprzychaczki na ifce wchodzi w smoka, na którego spada jeszcze iluzja, i dostaje 5W! Zdaje breaka na 6, i gdyby nie to, że Waca przez przypadek przerwał iluzje bo rzucił cos jeszcze, to mój lord na smoczku nawet nie zdążyłby sie porszyc w tej bitwie Wink

koniec końców sklepałem annoiteda, ale smok latał juz na 1W tylko Smile

Bitwa naprawde fajna, szybka, no i przede wszystkim nieprzewidywalna Smile

Galharen_

I na koniec wakacji mala bitewka ze Śrubą na niemale punkty (2250).
Nie liczyliśmy punktow, ale duzo zwyciestwo zdecydowanie dla mnie.
Bardzo dobrze mi sie sprawdził Dragon Mage, mimo 4 scrolli po stronie bretoni. Hitem rozpiski okazal sie bsb na rydwanie z Battle bannerem, przyjal mala lance na klate, sklepał, pogonil i wpadl w duza lance z bsb - tez przejechał Smile

Mi sie gralo sympatycznie, Śruba sie pewnie wkurwial na paniki Wink

, ale ogolnie fajna bitewka Cool

waca · Gość

Dziś pierwsze mini testy pod kątem urodzin strefy. ja zagrałem swoja rozpa d sojuszu z VC a Mates pod sojus zze skavenami.
Moja pierwsza bitwa po 3 miesiacach przerwy w battla. Załozenia taktyczne nie do konca sie sprawdziły po obu stronach. sporo błędów sprawiło ze w pewnych momentach troche nieprzewidywalnie sie zrobiło.
Kluczowym momentem gry była chyb aszarża DP i WL na Hydre od dwuch boków. Hydra przegrała combat o 1 i ustała a w następnej tuze z pomoca warriorów zjadla 2 oddziały i wystawiła sie na debilna szarze kolejnych DP. I tu spory bląd Matesa który nie zdał terroru i zapomniał ze ze mna ma przerzut na psychologie. DP ucielki za stół a przeciwik krzywde móól mi zrobić juz jedynie magia(zrobił ;])
Wynik 14-6 dla mnie wiec nie jest najgorzej.
Ogólnie z rozpiski jestem bardzo zadowolony bo jest ładnie wyważona i pod kątem sojuszu moze sie ładnie sprawdzić.

r0m

mały raport z samotnej wyprawy do barda Smile

rozpiska:
mag 2lv, scroll
bsb hoda
biegacz
2driady
2luki
wildzi
tancerze
drzewo

1 bitka i DE na hydrze, coldch, shadeach i niezabijalnym bsb

Wszystko szło zajebiscie, w zranioną hydre wpda biegacz i driady, w hawalerie treeman od boku(!) wildzi szaleja na flance aż tu nagle pierwszy stubborn treemana-niezdany, przerzut-niezdny i trace treemana, a kawaleria ładuje się w moich dancerów z bsb. biegacz i dridy zadają łacznie 2 woundy hydrze i oczywiscie tez zjedzeni... pozniej 3 tury strzelania po hydrze i oczywiscie nie moglem zadac 1 rany, wkurwiony porobilem dużo błędów na koniec i dostałem 7-13

2 bitka i DE na kociołku, coldach, exekach i boltch

Na stole po środku obelisk wielkośći polowy stołu Surprised

pierwsze 3 tury to kitranie i strzelanie, po zjedzeniu bolców, kusznikow i harpii nastepuje ofensywa treemanem i biegaczem zakończona zabiciem exekow przez treemana a coldow przez biegacza. treemen zabija pozniej kocioł. przeciwnikowi pod koniec gry zostaje bsb. 16-4

3 bitka i chaos W.Gładysiaka na 2 magach, latajacym generale rzezniku, maruderach, 1 kawie i dziale

Bitwa troche bez historii bo wojtek stał po środku oddziałem kawalerii i nie wiedział w co chce zaszarzowac, raz obracjac sie w strone treemana a raz w strone biegacza. biegacz szaleje na flance zabijając generała i dragon ogry, wildzi męczą jakiś maruderow i działo, na drugiej flance łucznicy i treemen wystrzeliwują wszystko. pod koniec bitwy przeciwnikowi został 1 mag, ja straciłem tylko połówke za biegacza. było by 20-0 ale zasady turnieju pozwalały tylko na 19-1 Wink

ogólnie przegrałem 3 miejsce o male pkt, było 22 osób więc nie najgorzej Wink

Galharen_

Gratulacje Wink

r0m

Relacja z pierwszej bitwy Ligi Leszczyńskiej!

gralem z pakerem na 1550 pkt.

paker wygral rzut, wybral strone z gorka mi oddajac zaczynanie.
rozstawiam wiekszosc sil na jednej flance unikajac organek, a na drugiej kitram sie za lasem.
pierwsza tura-ide biegaczem i wildami pod samotnego bolta, zaslaniajac biegacza oczywiscie. reszta powoli do przodu. strzelanie nic nie robi.
paker w swojej turze cos tam sie kreci klockami i strzela. z klopy i bolta na dzien dobry trace 2 wildow. ostatni bolt ktory stoi na gorce strzela po biegaczu na 5+. oczywiscie trafia, rani-ja zdaje warda na 3+i... no wiadomo 2. biegacz w piach
2 tura. wychoze treemanem ktory musi przezyc tylko jedna ture strzelania, bo w strzelaniu udaje sie zabic klope i spolowic bolta(wildzi sciagaja drugiego). reszta powoli do przodu, driady przeprowadzaja ofensywe na strzelcow.
pakera tury i strzelanie z bolta do treemana. ii... Shocked

trafia, rani, ilosc woundow3+burning=treeman padł... Confused

.
3 tura i ofensywy ciag dalszy. jakies szarze na strzelcow driadami, tancerze probuja sie zasadzic na warriorow.
paker chuja robi Very Happy

4 tura. thundzi przegrali z driadami ale ze jest ich wiecej to nie maja fear outnumer, wystarczy ze brejka na 8 z przerzutem ustoja-oczywiscie nie ustaja i ja wpadam i dozynam organy. paker lapie lucznikow na rune czelendza.
pozniej w bitwie juz nic ciekawego, ja zajmuje cwiartki, dozynam strzelcow, probuje spolowic hammerow strzelaniem(zabrakło 1...) i tyle

11-9 dla walecznych elfow

Pakerson

2 bitka ligi leszczeńskiej na małe pkt 1550, paker vs bartas

Brtas wygrał rzut, i zaczyna, mi się dostaje strona z górką,
ustawiam sie na defens górki, matusz kloce z magami po lewej środek slavy... pierwsza tura zostaje mi 3 kuszników od jego magii, i spada klopa od 10 jezaile;/ moja tura trochę strzelam lecz nic poważnego, matusz idzie powoli do przodu, nabija 2 rany na bolcie z pocisku, reszta nic nie robi, moja tura panika na jego klocku z generałem lecz zdaje, hamerzy ruszyli sie trochę do przodu, w 3 turze matusza tuneling wychodzi lecz MroCh i zostaje mu jeden koles slavy i nightrunerzy szarża na moich thundow, kolejne slavy na bolta, thundzi na 10 atakow zabijaja 7Very Happy bolt trzyma sie na stabornie, w mojej turze zabijam mu ratlinga hamy prą do przodu, potem matusz zjada mi bolta podchodzi ratlingami,z hamkow po pociskach i strzelaniu zostaje 8Smile w mojej turze hamki robia taktyczny odwrótSmile, organy panikują slavy:D matusz postawia dobić hamkow, zabija mi run smitha i zostaje 2 hamkow i bsb :d ratlingi chuja robią, w mojej turze zabijam kolejnego ratligna, bsb spieprza do nieruszonego klocka wariorow, organy panikują klocek clanratow, i ogólnie po dupie dostałem 5-15